piątek, 23 marca 2012

Slackware na serwery, szybko i bezproblemowo.

Slackware na serwery!




Słowem wstępu...

Artykuł ten jest pierwszym z serii moich artykułów na temat szeroko pojętemu zagadnieniu konfiguracji i utrzymania domowego serwera  administracja serwerami  opartego na systemie Linux. Kolejne odcinki cyklu "Slackware na serwery!" opisywać będą poszczególne etapy konfiguracji i przygotowania serwera z przeznaczeniem jako router niewielkiej sieci domowej, serwer poczty dla jej użytkowników oraz serwera świadczącego szeroko pojęte usługi WWW.

Wybór dystrybucji nie jest przypadkowy. Obecnie, bardzo wiele serwerów działa pod kontrolą systemu Debian GNU/Linux. Oczywiście nie mam nic do zarzucenia tej dystrybucji, gdyż uważam, że dzięki ogromnej ilości znakomitych programów dostępnych wraz z nią, jest on łatwy w konfiguracji oraz przyjemny w użytkowaniu. Jednak w mojej przygodzie z Linuksem, Slackware zawsze stał na pierwszym miejscu. "Surowość" systemu dla większości osób stykających się z tą dystrybucją może odstraszać, jednak po głębszym poznaniu jej zalet, nie chce się słyszeć o niczym innym.
Przy powstawaniu całego cyklu artykułów wykorzystywany jest komputer Pentium II 266MHz, 96MB RAM DIMM oraz dysk twardy o pojemności 40GB. W tym artykule, opiszę instalację dystrybucji Slackware z przeznaczeniem na serwer, a więc podział dysku na partycje, wybór systemu plików oraz instalację tylko niezbędnych pakietów.

Pierwsze kroki...

Pierwszą rzeczą jaką należy zrobić, jest pobranie obrazów iso z jakiegoś serwera FTP lub zakup jednego z wielu oferowanych wydawnictw zawierających wypalone już płytki. Według mnie pierwsze rozwiązanie jest o wiele lepsze, gdyż zawsze można zaoszczędzić parę złotych,  administracja serwerem które możemy spożytkować w o wiele lepszy sposób.
Najnowsze obrazy iso Slackware, możemy pobrać z głównego serwera ftp.slackware.com (czego osobiście nie polecam z uwagi na bardzo wolne transfery) lub z jednego z ogromnej ilości serwerów lustrzanych. Najlepszym rozwiązaniem, jest znalezienie serwera znajdującego się możliwie najbliżej naszego miejsca zamieszkania. Z tego właśnie powodu, moim ulubionym jest ftp.lublin.pl/pub/linux/linux-slackware/. Innymi, znanymi mi miejscami są:
  • ftp.icm.edu.pl/pub/linux/slackware/ - [100 Mb/s]
  • ftp.man.olsztyn.pl/pub/linux/distributions/slackware/ - [155 Mb/s]
Najnowszą wersją Slackware jest obecnie 9.1, jednak zdarzyły mi się kiedyś problemy podczas jej instalacji, a mianowicie problem tkwił w uszkodzonych pakietach. Dotyczyło to jednak tylko obrazów znajdujących się na serwerze ftp.lublin.pl.

Przed instalacją

Pobrany obraz iso, należy oczywiście nagrać na płytę CD (najlepiej na CD-RW). W jaki sposób sobie z tym poradzić, możecie przeczytać w tym  administracja serwerami linux  artykule. Jeśli nie posiadamy własnej nagrywarki, można zwrócić się o pomoc do kolegi, lub uśmiechnąć się ładnie do koleżanki. Druga metoda jest oczywiście bardziej zalecana ;-).
Obowiązkowe jest także odpowiednie przygotowanie komputera docelowego. Należy dokładnie sprawdzić, czy wszystkie podzespoły są odpowiednio połączone i zamocowane. Wiele uwagi należy także poświęcić konfiguracji BIOSu. Przede wszystkim, należy ustawić odpowiednią sekwencję startu urządzeń (CDROM > HDD), zainicjować opcję PnP OS instaled, a także w przypadku płyty głównej ze zintegrowaną kartą dźwiękową wyłączyć OnBoard Chip, a także, jeśli nie będzie na to potrzebne - USB. Jeżeli nie mamy oddzielnego monitora, możemy oczywiście wykorzystać ten z naszego komputera biurkowego. Osobiście wykorzystałem starą kartę graficzną z TV-OUT i telewizor, połączone przewodem Cinch-Cinch. Co do klawiatury, wystarczy ta, z której korzystamy na codzień, gdyż po instalacji i konfiguracji podstawowych usług, nie będzie ona potrzebna.

Instalacja

Instalacja Slackware rozpoczyna się w podobny sposób jak większość innych dystrybucji. Znajdująca się na napędzie CD-ROM płyta bootowalna, uruchamia znajdujące się płycie jądro. W Slackware, program instalacyjny nie jest automatycznie uruchamiany po wczytaniu fabrycznego jądra z płyty CD. Jest to o tyle przydatne, że płyty tej można także administracja serwerem linux używać w przypadku problemów jako płyty ratunkowej.
Przed przystąpieniem do instalacji, należy odpowiednio podzielić dysk na partycje. Do tego celu, można użyć programu fdisk lub bardziej przyjaznego dla użytkownika cfdisk. Najlepiej spróbować obu programów i wybrać lepszy dla siebie.
Podstawowy podział dysku, polega na utworzeniu dwóch partycji: wymiany (swap) oraz partycji dla zainstalowanego systemu. O ile jest to rozwiązanie optymalne dla komputera biurkowego, to na serwerze pokusimy się o więcej różnorodnych partycji. Dla mojego serwera, z dyskiem o pojemności 40GB zastosowałem następujący podział:
   Device Boot    Start       End    Blocks   Id  System
   /dev/hda1             1        26    208813+  82  Linux swap
   /dev/hda2   *        27       634   4883760   83  Linux
   /dev/hda3           635       756    979965   83  Linux
   /dev/hda4           757      4865  33005542+   5  Extended
   /dev/hda5           757      4865  33005511   83  Linux
W powyższym listingu widzimy, że pierwsza partycja dysku /dev/hda1 przeznaczona jest na partycje wymiany o pojemności ~200MB. Partycja /dev/hda2 to główna partycja root (/) o pojemności ~5000MB. Na tej partycji instalowane będą programy, przechowywane logi systemowe, poczta użytkowników itp. Dodatkowo zaznaczona jest ona jako bootowalna (*). Kolejna partycja, /dev/hdb3 przeznaczona jest do przechowywania kopii administracja linux zapasowych różnego rodzaju plików. Jej wielkość to ~1000MB, a utworzenie jej nie jest konieczne. /dev/hda4 oznacza partycje drugorzędną. W jej obszarze znajduję się ostatnia partycja, /dev/hda5 montowana jako /home, czyli zawierająca katalogi użytkowników serwera.
Jeśli już utworzyliśmy wszystkie partycje, należy zapisać tablicę partycji i wyjść z programu. W tym miejscu przechodzimy już do instalacji systemu. Instalator uruchamia się poleceniem setup. Oczywiście nie będzie to znane z Red Hat czy Mandrake graficzne środowisko, tylko prosty, acz wielce funkcjonalny tekstowy interfejs programu dialog.
Jako pierwszą czynność, powinniśmy dodać partycje wymiany. Po wybraniu odpowiedniej opcji
, katalog partycja jest automatycznie uslugi informatyczne gdynia odnajdywana (jeśli jej typ został ustawiony w programie partycjonującym) i uruchamiana. Kolejną rzeczą jest wybranie miejsca docelowego na instalację systemu, oraz podanie punktów montowania pozostałych partycji. W tym miejscu należy nieco powiedzieć o typach systemów plików oferowanych przez instalator. Do wyboru mamy system ext2, ext3 i ReiserFS. Ze wszystkich tych systemów, za najlepszy uważam system ReiserFS. Jest to nowoczesny, bardzo szybki system plików z journalingiem. Najnowsza wersja Reiser4, będąca jeszcze w fazie testów, uważana jest za najszybszy, dostępny dla Linuksa, system plików, co potwierdzają przeprowadzone testy.
Jako główną partycje wybieramy /dev/hda2. Partycje należy oczywiście sformatować na wybrany przez nas system plików. Podobnie robimy z pozostałymi partycjami, montując je jako: /dev/hda3 - /usr/backup, /dev/hda5 - /home.

Pakiety

Slackware, często uważany jest za dystrybucję, która uboga jest w pakiety. Ile jest w tym prawdy musicie ocenić sami, jednak dla mnie ilość pakietów jest całkowicie wystarczająca. Ponadto, w przeciwieństwie do innych dystrybucji, pakiety instalacyjne serwer linux wersji 9.0 mieszczą się na jednej płycie CD. Nie jest wymagane więc ściąganie wielu płyt zapchanych różnymi, w większości niepotrzebnymi programami.
Pakiety dla Slackware sklasyfikowane są według charakterystycznej dla niego hierarchii. Poszczególne pakiety podzielono na szereg katalogów, których zawartość określa jednoznacznie typ pakietów. Dla naszych celów należy wybrać tryb expert oraz następujące pakiety:
aaa_base-9.1.0-noarch-1
aaa_elflibs-9.1.2-i486-2
bash-2.05b-i486-3
bin-9.0.0-i486-1
bzip2-1.0.2-i486-5
coreutils-5.2.1-i486-1
cpio-2.5-i386-1
cxxlibs-5.1.1-i486-1
dcron-2.3.3-i386-4
devfsd-1.3.25-i386-2
devs-2.3.1-noarch-19
e2fsprogs-1.34-i486-1
elvis-2.2_0-i486-2
etc-5.1-noarch-7
findutils-4.1.7-i386-1
gawk-3.1.3-i486-1
gettext-0.14.1-i486-1
glibc-solibs-2.3.2-i486-5
glibc-zoneinfo-2.3.2-noarch-5
grep-2.5-i386-2
gzip-1.3.3-i386-2
kbd-1.12-i486-1
kernel-ide-2.4.25-i486-2
kernel-modules-2.4.25-i486-2
less-382-i486-1
lilo-22.5.7.2-i386-1
logrotate-3.6.8-i486-1
lynx-2.8.5rel.1-i486-2
module-init-tools-3.0-i486-1
pciutils-2.1.11-i486-5
pkgtools-9.1.3-i486-1
procps-2.0.18-i486-1
reiserfsprogs-3.6.14-i486-1
sed-4.0.9-i486-1
shadow-4.0.3-i486-8
slocate-2.7-i486-2
sysklogd-1.4.1-i486-8
syslinux-2.08-i486-1
sysvinit-2.84-i486-37
tar-1.13.25-i386-1
tcpdump-3.8.3-i486-1
tcpip-0.17-i486-26
traceroute-1.4a12-i386-2
util-linux-2.12-i486-1
Wersje pakietów mogą oczywiście być inne w zależności od wybranej wersji Slackware
Jak widać, nie należy instalować serwery linux zbędnych pakietów, takich jak aplikacje graficzne, czy też same X Window oraz kompilatorów i programów narzędziowych. Dodatkowe pakiety instalować będziemy tylko wtedy, gdy będziemy je już wykorzystywać.

Konfiguracja

Po instalacji pakietów, jeszcze zanim zresetujemy komputer, instalator poprosi nas jeszcze o skonfigurowanie paru opcji, w tym strefy czasowej, bootloadera LILO, sieci, hasła użytkownika root, itp. Co do konfiguracji LILO zalecam zastosowanie automatycznej instalacji, a w przypadku konfiguracji sieci niekonfigurowaniu niczego, gdyż zajmiemy się tym samodzielnie przy okazji następnego artykułu.

Ten pierwszy raz...

System jest już zainstalowany i odpowiednio skonfigurowany do uruchomienia. Pozostało już tylko zresetować komputer. Polecam dokładnie przyglądać się informacjom pojawiającym się na ekranie podczas startu jądra. Na początku, zaniepokojenie serwis komputerowy gdynia może wzbudzić duża ilość błędów, szczególnie dotycząca modułów. Nie ma się co przejmować, gdyż jest to spowodowane tym, że standardowe jądro próbuje ładować całą masę różnych modułów do urządzeń, które nie koniecznie mamy zainstalowane w komputerze. Gdy pojawi się znak zachęty, logujemy się jako root. W tym momencie, jest dobry moment na poznanie systemu. Polecam przejrzenie struktury katalogów, a w szczególności /etc, gdyż zapewne zdziwi Was brak w nim katalogu init.d. Jest to spowodowane zastosowaniem w Slackware całkiem innego rodzaju skryptów startowych, zapożyczonych z systemów rodziny *BSD, o których więcej powiem w kolejnym artykule.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz